Przejdź do głównej zawartości

Skąd wzieły się cierpienie i śmierć?

Cierpienie i śmierć to następstwa grzechu.
Zle użyta wolność wprowadziła w przestrzeń stworzenia obszary niezbawienia.
List do Rzymian określa to jako dotkniecie stworzenia marnością.
Ofiara Jezusa usunęła główny skutek grzechu, czyli śmierć duszy, ale widocznie inne jego skutki pozostały.
Pozostały one w tym celu, aby świadomie złączone z Ofiarą Jezusa stały się źródłami zasług.

Świadomie przyjmując te obszary niezbawienia, łącząc się z posłuszeństwem Jezusa do śmierci krzyżowej, dopełniamy zbawienia we własnym życiu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak żyć w zjednoczeniu z Bogiem?

Za pośrednictwem wiary, nadziei i miłości trwać w obecność Ojca,  przez upodobnienie (naśladowanie) Jezusa osiągniętym  dzięki zamieszkaniu w sercu Ducha. Ojciec jest naszym celem. Jezus naszym Bratem i Mistrzem z Którym jednoczymy się dzięki Duchowi,  Który rozpala w sercu żywy płomień miłości.

144 tysiące, a wielki tłum.

Rozdział 7. Apokalipsy ukazuje dwie grupy ludzi . Jedni to "opieczętowani", drudzy znajdują się przed Tronem Boga w Niebie. O 144 tys. pisałem tutaj  , teraz natomiast taka krótka myśl. Ci Opieczętowani znajdują się na ziemi i są to ludzie z każdego pokolenia jakie będzie żyło do Dnia Sądu. Są oni chronieni od "plag" ale nie od "ucisków". Prowadzą życie łaski, a zły może zabić tylko ich ciało. Dusza natomiast dołączą do wielkiego Tłumu w Niebie. Zauważmy, że Tum jest odziany na biało (Ap 7,9). Białą szatę otrzymują, jak wynika z Ap 6,11 dusze męczenników. Jeszcze jeden szczegół 144 tys towarzyszy Barankowi na górze Syjon (Ap 14,1nn) otoczonej królestwem Bestii. Góra Syjon jest jakby twierdzą chroniąca Opieczętowanych od sił zła. Orszak Baranka to "Tysiącletnie Królestwo" z Ap 20,4nn.

Mit "otwartego" umysłu.

Mieć otwarty umysł, poznać różne punkty widzenia... Czy nie wystarczy trwać przy nauce Kościoła Chrystusowego? Gdy staram się mięć otwarty umysł, to wtedy miotają mną wątpliwości. Owszem gdy je pokonuje wzrasta moja wiedza, a mam nadzieje że wiara za nią nadąża. czas jednak z tym skończyć bo nie wiadomo komu tak naprawdę otwieram furtkę... Wiara Kościoła mi powinna wystarczyć!